Mariusz Żelazko (założyciel strony I LOVE CAJON, szkoły ASD CAJON & DRUMS oraz grup WORLD CAJON FORUM, POLSKI CAJONISTA i CAJON - KUPIĘ/SPRZEDAM)


Zespół: Acoustic Freaks

Cajonista: Szymon Rozmus

Cajon: PePercussion

 

Kiedy, jak i dlaczego zacząłeś grać na cajonie?

Szymon: Swoistym bodźcem do rozpoczęcia przygody z cajonem była chęć stworzenia zespołu akustycznego w wersji maksymalnie minimalistycznej. Pierwsze przymiarki miały miejsce w 2018 roku.  Wtedy nawet dokładnie nie wiedziałem zbyt wiele o cajonie poza tym, że coś takiego istnieje i świetnie imituje perkusję. Pierwsze próby gry na instrumencie kolegi z salki były mało przyjemne. Nie wiedziałem dokładnie jak i w jakie miejsca uderzać, aby otrzymać pożądany dźwięk. Szybko odczuwałem ból w plecach, a sama próba gry nie wiązała się z żadną przyjemnością. Wiedziałem więc, że pierwszą rzeczą po zakupie własnego sprzętu będzie znalezienie dobrego nauczyciela. Po małych poszukiwaniach trafiłem do Łukasza Kurzydło, który poświęcił mi sporo czasu i uwagi, przekazując wiele cennych informacji. Bez niego nie dałbym rady w pojedynkę. Niestety jeśli chodzi o muzykę, a zwłaszcza instrumenty perkusyjne kontakt z nauczycielem jest niezbędny do dalszego rozwoju. Przynajmniej tak było w moim przypadku.

 

Na jakim cajonie grasz?

Szymon: Gdy uznałem, że najwyższy czas zainwestować we własny sprzęt zacząłem szperać w Internecie, analizując topowe marki i rodzimych producentów. Wybór padł na pana Piotra Wójcikowskiego i jego markę PePercussion. Jak się okazało po czasie był to strzał w dziesiątkę. Pan Piotr cierpliwie odpowiadał na moje pytania, oferując na każdym etapie spore wsparcie. W efekcie czego powstał cudowny instrument, który służy mi do dzisiaj. Jestem fanem niskich tonów w związku z tym, grając wcześniej na perkusji zwracałem szczególną uwagę na brzmienie stopy. Wiedziałem zatem, że mój cajon musi odznaczać się wyraźnym basem. To był priorytet, który udało się zrealizować. Mój model to konstrukcja HDF w laminacie z płyty 12mm oraz tapy 3mm. W środku znajdują się dwie sprężyny, regulowane w oparciu o śrubę rzymską. Dzięki zastosowanym materiałom cajon jest nieco cięższy od konkurencyjnych egzemplarzy, aczkolwiek nie stanowi to dla mnie większego problemu. Najważniejsze jest brzmienie, a ono zachwyca i to nie tylko mnie. Cajon gościł już w studio, kilkukrotnie był nagłaśniany podczas koncertów przez profesjonalnych akustyków i nigdy mnie nie zawiódł. Natomiast otrzymywane opinie na temat mojego instrumentu jeszcze bardziej utwierdzają w przekonaniu, że wybór PePercussion był trafiony. 

 

Jaki rodzaj muzyki tworzy zespół Acoustic Freaks?

Szymon: Pomysł na maksymalnie minimalistyczny zespół do końca się nie udał, ponieważ Acoustic Freaks składa się z czterech osób. Mamy dwa wokale - męski i żeński, pianino i cajon. W niektórych piosenkach Damian (wokalista) gra również na gitarze. Ania (wokalistka) wykorzystuje perkusjonalia, a Kacper (pianino) okazjonalnie śpiewa. Zatem myślę, że jest dość bogato, a nazwa zespołu idealnie pasuje do tego, co się dzieje na naszych koncertach. Gramy covery z gatunku szeroko pojętej muzyki rozrywkowej. Wykonujemy własne aranżacje utworów takich zespołów i muzyków jak m.in. Kaleo, Dawid Podsiadło, Kwiat Jabłoni, Sanah, OneRepublic, Pink, John Newman, Rihanna, a nawet Republika czy Elektryczne Gitary. Jak widać nie ograniczamy się wyłącznie do anglojęzycznych utworów czy stricte piosenek polskich. Przy doborze repertuaru wsłuchujemy się we własne potrzeby, analizujemy aktualne trendy i wybieramy, takie utwory, które chce usłyszeć nasza publiczność. Gdy dobrze się bawimy na scenie, a publiczność zaczyna tańczyć wiemy, że odpowiednio dobraliśmy set listę.  

 

Więcej o zespole Acoustic Freaks na:

https://www.facebook.com/acousticfreaks